— spokojnie – mówię mu – wyluzuj – nie pomogło. Maleńki normalnie aż się zagotował…
— ja bym się nie przejmował… rock’n’roll. Iggy Pop. to jest woda na twój młyn – dorzucam z cicha i z przekonaniem. nic z tego, nic do niego nie dotarło, klął zbyt siarczyście: chuje! chuJE! CHUJE!plotka
bocznica - martwy peron w ruchu :> benowski, lazarus, bnzr