w drodze.
mył ręce wodą z kanistra. gdy tylko mnie dostrzegł, skinął głową bym się nie zbliżał, mimo to podszedłem.
— do Polski? – pytam nieśmiało.
— a… - wytarł dłonie w spodnie – z zasady nikogo nie biorę, ale do Polski…
…opowiadał akcję, jaka miała miejsce na koncercie, podczas którego jakiś gostek wyciągnął gnata i zaczął nim wymachiwać. wszyscy trochę się przestraszyli z wyjątkiem Maleńkiego: najzwyczajniej podszedł do niego, a że nie jest z metra cięty, więc ma nogą duży zasięg…plotka
bocznica - martwy peron w ruchu :> benowski, lazarus, bnzr