ognista akacja

zaczelo sie od rozbierania rosliny na czesci. potem dziewczyna zaproszyla ogien, ktorym szybko zajal sie pobliski lasek. lopata na nic sie nie zdala, trzeba bylo wyjac telefon z kieszeni i dzwonic po strazakow. przyjechali po 20 minutach w porywach dymu. pozar ugaszono, pozostaly po nim blizny… zapomnialem zawczasu jej powiedziec: nie drap malutka, nie drap, bo sie spalisz…
io sono il tuo incubo

  • facebook

inne losowo wybrane posty

reakcje

Ahandra

Jakis komentarz musi zostac – super

Waldemar

Kilka watkow zapralo mi dech w piersiach :) Tak trzymac

reaguj/react