nie jestem, nie byłem i nie będę

Fraszka do człowieka
Co ty kurcze człowieku?!
Człowiecze! Człowiecze!

„…Dlaczego wernisaż tej wystawy był wspaniały? Otóż dlatego między innymi, że nie było tak jak na innych wernisażach zaledwie pół lampki wina, lecz kilka piw na głowę, co mi bardziej odpowiada niż pół lampki wina…”

+

Józef Tomczyk był wieloletnim modelem na ASP, artystą performerem, filarem Grupy Ładnie, redaktorem Słynnego Pisma we Wtorek, gdzie publikował wyjątkowe recenzje wyjątkowych imprez. był również poetą. wydał nawet tomik. zapytany jak do tego doszło, powiedział: „Spytaliśmy Marcina Świetlickiego, co sądzi o naszym piśmie – wspaniałe; no i stąd się wziął mój tomik poezji. Marcin potem zrobił odpowiednie rekomendacje…” Kurosawa pojawiał się na imprezach w Pięknym Psie, gdzie wygłaszał nieraz odczyty „po linii humorystycznej” – jak sam się wyraził. jego charakterystyczna postać została uwieczniona w ponad dwudziestu filmach, w których „grał role statystów”. w dyktowanej na potrzeby Słynnego Pisma we Wtorek „Historii i biografii Polski od lat 70-tych do chwili obecnej” opowiedział przygodę z planu filmu „Zielone lata”: …i była taka scena, że było trzeba się położyć do trumny na dziesięć czy piętnaście minut, a miał to być Pieczka, a Pieczka zachorował; czyli aktor, bo on jest ze Śląska, ten co Gustlika w „Czterech pancernych” grał. On wtedy w filmie „Zielone lata” też miał rolę i się miał położyć do trumny, a go nie było, bo zachorował. No i było nas kilkuset albo kilkudziesięciu albo kilkuset – tłumy no w każdym bądź razie. No i ci z filmu tak patrzą, patrzą: podobizna, charakterystyka Pieczki i mówi ten jeden do mnie.
— No chyba pan by się nadawał. Czy się pan godzi na tę scenę?…

parę dni temu Józek „zgodził się” ponownie. naprawdę. pochowany został na cmentarzu komunalnym w Oświęcimiu. cześć jego pamięci.

  • facebook

inne losowo wybrane posty

reakcje

Paolo

Molti lo hanno conosciuto tramite “Buonanotte Cracovia” e gli vogliono bene, e continueranno a volergli bene per sempre… riposa in pace Jòzef

patylda

Kolorowa duszo ulec spokojnie, cieszac sie na wysokosciach swoja swobodnoscia.
Amen…

marcin

Beno juz ci mowilem ze pieknie wychwyciles to zdanie Jozka “nie bylem, nie jestem, nie bede”. az do konca Jozek przekazywal nam takie wazne maksymy. rzeczywiscie, chyba nie byl wtedy na oddziale C. Beno, czy to ty mi zostawiles w Sylwestra za szyba auta karteczke z notesu z tekstem “COS TAKI SPICNIALY” ? Nie wiem kto mi to zostawil, zastanawia mnie to bo charakter pisma jest Jozka i jego slowa… PS. Irek jest u mnie teraz. Palimy. Papierosy i pijemy kawe

irec

nie bylem na pogrzebie tylko na stypie w Psie… no, smutno, jozka juz nie ma a mial byc na Sylwka, no i jakos tam sie pojawil i swojemu najwiekszemu przyjacielowi “wsadzil” kartka za wycieraczke z tym spicnieniem… no chyba tak na pocieszenie, ze kiedys gdzies tam wszyscy jeszcze zaiprezujemy na jakiejs Wielkiej Gali i… bedzie nie tylko Ladnie, no ale wrecz Pieknie, i bedzie duzo-duzo wiecej niz tylko po pare piw na glowe ;)

reaguj/react