veritas

ruda nuda cz. trzecia

…zobaczyłem laskę ssącą prącie i wstałem przestraszony od kompa – co to znaczy? że demony potrafią zainstalować się na twardym dysku? jak to jak to to możliwe? – gorączkowo się zastanawiałem. podszedłem do lustra… stanąłem naprzeciw własnego odbicia i spojrzałem mu w oczy… tęczówki mieniły się kolorami jak dwa małe kompaktowe krążki, a źrenice jarzyły się dziwny światłem, czarnym światłem początku i końca Bezkresu. ten niesamowity widok wydobył z mej poszatkowanej pornograficznymi obrazami pamięci wiersz pochodzący z Asrar Name cytowany przez Jorge Borgesa: Zahir jest cieniem Róży i rozdarciem Zasłony…
+
…zasłona dzieląca sacrum od profanum została rozdarta, stojąc przed lustrem zrozumiałem, co się stało i z czym mam do czynienia.
+
w więzieniach Mahdiego, około 1892 roku, Zahirem była niewielka zawinięta w strzęp turbana busola, której dotknął Rudolf Carl von Slatin; w meczecie w Kordowie, według Zotenberga, żyłka na marmurze jednego z tysiąca filarów; w żydowskiej dzielnicy Tetuanu – dno pewnej studni; a w Buenos Aires była nim moneta wartości dwudziestu centavos jaka dnia siódmego czerwca 1930 roku, o świcie, trafiła do ręki Borgesa… w Krakowie Zahir objawił się pod postacią kompaktowej płyty porno.

Zahir po arabsku znaczy: znany, widoczny; w tym znaczeniu jest jednym z dziewięćdziesięciu dziewięciu imion Boga; lud na ziemiach muzułmańskich, określa tym mianem istoty czy przedmioty, które posiadają tę przerażającą cechę, że nie można o nich zapomnieć, i których obraz powoduje u ludzi szaleństwo… pierwsze bezsporne świadectwo pochodzi od Persa o imieniu Luft Ali Azur. na skrupulatnych stronicach encyklopedii biograficznej zatytułowanej Świątynia Ognia ten wszechstronny uczony i derwisz opowiada, że w pewnym kolegium w Szirazie znajdowało się miedziane astrolabium „zbudowane w taki sposób, że kto raz nań spojrzał, nie myślał o niczym innym; i tak król kazał wrzucić go w najgłębsze głębiny morza, aby ludzie nie zapomnieli o wszechświecie”. o Zahirze mówi także sprawozdanie Meadowsa Taylora, który służył u nizama Haidarabadu i ułożył sławną powieść Confessions of a Thug. około 1832 roku Taylor usłyszał na przedmieściach Bhudziu niezwykłe wyrażenie „zobaczyć tygrysa” na określenie szaleństwa czy świętości. powiedziano mu, że związane jest z magicznym tygrysem, zgubą tych wszystkich, którzy go ujrzeli… Taylor opowiedział o zasłyszanej historii Muhammadowi al-Jamaniemu, w Fort William; ten powiedział mu, że nie ma stworzenia na świecie, które by nie dążyło do stania się Zaheer, ale że Najmiłosierniejszy nie pozwala, żeby dwie rzeczy były nim równocześnie, ponieważ już jedna może zafascynować tłumy. powiedział, że zawsze jest jakiś Zahir. powiedział też, że Bóg jest niezbadany…

— On stworzył Szatana i pierwszą żonę Adama… stworzył również przedmiot, w którym jak w zwierciadle odbija się Wszechświat w aspekcie POŻĄDANIA… w ręce Borgesa wpadła moneta, w moje płyta zdjęć: obraz wyabstrahowanego Erosa, z którego tworząc Rudą Nudę wydobyłem żeński pierwiastek i /nieświadomie/ Lilit.
podjąłem szybką decyzję. wbrew temu co napisał Borges: istnieje możliwość uwolnienia się spod władzy Zahira… niezwłocznie po rozpoznaniu w Nim przyczyny idei fixe, należy przekazać go komuś innemu, w przeciwnym razie… psychiczna entropia, święte szaleństwo?
…włożyłem Zahira do kieszeni i wyszedłem na miasto, a kiedy spotkałem odpowiednią osobę „chłodno” powiedziałem: REWELACJA…

cytat z opowiadania Borgesa „Zahir”

  • facebook

inne losowo wybrane posty

reaguj/react