w międzyczasie pojawiła się ta oto książeczka:

Robert Palusiński
Narkotyki - przewodnik
część I: soft drugs /marijuana, LSD25, grzyby. historia, produkcja, sposób użycia, efekty, niebezpieczeństwa/.
Total-Trade & Publishers, Kraków 1994

jest to pierwsze ogólnie ujmując: powierzchowne opracowanie tematu. rozdział poświęcony marijuanie, obok rozdziału o LSD, jest dosyć dobrze przygotowany. rozdział o grzybach nieco słabszy. muchomory i łysiczka zostały potraktowane wspólnie, mimo że różnią się działaniem jak i kontekstem. niestety książka nie została odpowiednio zredagowana. brakuje w niej indeksu, co w tego rodzaju publikacji bywa konieczne.
w zamian, na ostatniej stronie zapowiedziana została kontynuacja, do której nie doszło, ponieważ… z „Przewodnikiem” Palusińsiego wiąże się pouczająca historia. z jego powodu autor miał problemy. zainteresował się nim prokurator i została mu wytoczona sprawa w sądzie o propagowanie narkotyków. proces ciągnął się i kosztował autora sporo trudu… mimo elegancko i rozsądnie wyklarowanej idei we wstępie do książki, przyznać trzeba, że pan popełnił błąd. zbyt dosadnie zatytułował swoje „dziełko”, za bardzo rzucało się w oczy na półce w księgarni. mniej więcej w tym samym czasie pojawiła się inna, pod pewnym względem bardziej „zaawansowana” pozycja. był to ładnie wydany album pt. „Rośliny miłości”… oprócz afrodyzjaków omówione w nim zostały również inne ciekawe roślinki :> zaś na końcu znajdował się zbiór przepisów na odurzające mikstury np. z bielunia i muchomorów albo... czego tam nie było! a nikt poza zainteresowanymi na książkę nie zwrócił uwagi.