brat nasz

…pouczał, iż należy powstrzymywać się od jedzenia bobu, tak jak od ludzkiego mięsa. Jest poświadczone, iż zabraniał tego z następujących powodów: gdy pierwsza przyczyna i początek zostały zmieszane i liczne [elementy] rozsiane i rozproszone w ziemi obróciły się w zgniliznę, w niedługim czasie narodziło się i rozdzieliło to, co odrębne; gdy jednocześnie narodziły się istoty żywe i wyrosły rośliny, wtedy z tej samej zgnilizny powstali ludzie i wykiełkował bób. Przytaczał na to oczywiste dowody: jeśli ktoś gryząc bób, po zmiażdżeniu go zębami, położy go na krótko w palących promieniach słońca i za chwilę powróci, poczuje zapach rozlanej ludzkiej krwi; jeśli zaś ktoś w czasie kwitnienia bobu zerwie kawałek brązowiejącego kwiatu i włoży go do glinianego naczynia, a przykrywszy pokrywką zakopie w ziemi i zakopany przetrzyma przez dziewięćdziesiąt dni, a następnie wykopawszy odkryje pokrywkę, zamiast bobu znajdzie głowę dziecka albo wstydliwą część kobiecą.
   Porfiriusz o Pitagorasie

znając zalecenia Mistrza, kupiłem dzisiaj bób i ugotowałem 25 deko zarodków… właśnie obłupuję je ze skórki i jem. zgrzeszyłem.
   bób stanowił podstawowy składnik diety Starożytnych /piekli z niego nawet chleb/, dlatego zakaz jego spożywania powodował radykalną zmianę diety. pitagorejczycy w ogóle byli wegetarianami z powodu wiary w metempsychosis. ciekawe czym się żywili?

  • facebook

inne losowo wybrane posty

reaguj/react