oglądałem ostatnio taki amerykański dokument “life after people”. pokazuje w ujemnej perspektywie czasowej, jak wyglądałaby ziemia, jeśli nagle zniknęliby z niej ludzie. dzień po, dwa dni, tydzień, miesiąc, 3 miesiące, rok, 2, 5 10, 100 lat. to niesamowite, jakbardzo nam się wydaje, że nasza cywilizacja trwale odciska się na naszej planecie. guzik prawda. drogi asfaltowe zarosły by trawą i innymi chwastami całkowicie w ciągu kilku lat. budynki pozostawione bez opieki uległy by samozburzeniu pod wpływem deszczu, roślinności, wiatru w ciągu kilkudziesięciu lat. i w ten sposób idąc w przeciągu kilku tysiącleci pozostałyby jedynie grubsze konstrukcje i drobne detale wykonane z trwałych materiałów. nas tu prawie nie ma.

…albowiem pałac opuszczony będzie, huk miasta ustanie, zamek i baszty jaskiniami zostaną na wieki, na radość dzikim osłom…