Genua – Zena

po 18 godzinach rejsu zszedłem na lad. znowu w Genui. niewiele się zmieniła od mojego ostatniego pobytu. minęły dwa lata, mimo to znajduję się tu jakbym wyjechał dopiero co. będę musiał się zatrzymać dłużej, bo skończyły się środki do dalszej podroży. najpewniej jakaś praca remontowo budowlana w służbie genueńskiej społeczności, bo pirackie zwyczaje wyszły tutaj z mody. nie bardziej niż gdzieindziej…

  • facebook

inne losowo wybrane posty

reaguj/react