auta na dachu, śnieg w górach

haszysz? nie ma żadnego haszyszu w Maroku!

uprawianie i sprzedawanie haszyszu jest w Maroku nielegalne, ale jakoś tolerowane. rząd marokański nie jest zainteresowany ujawnianiem jakichkolwiek informacji na ten temat. o haszyszu z Rif najlepiej milczeć, dlatego zdjęcia do filmu musiały przebiegać w wielkiej tajemnicy. na pola upraw wyposażenie wnoszono podstępnie. ciągle musieliśmy tuszować ślady. nikt nie mógł wiedzieć o prawdziwym powodzie naszej podróży. podczas zdjęć kamera była zakamuflowana, a sfilmowany materiał został stopniowo i dyskretnie przemycony do Europy. wszystkie te środki ostrożności służyły nie tylko zapewnieniu bezpiecznej realizacji naszego filmu, lecz także miały chronić bohaterów.

mimo, że w Rif nikt nie bardzo przejmuje się zakazami, ci rolnicy faktycznie stoją jedną nogą w więzieniu. z tego powodu nie łatwo było nawiązać odpowiednie kontakty, w okresie poprzedzającym zdjęcia konieczne było kilka podróży do Rif, by stopniowo zdobywać zaufanie. tylko w taki sposób można było sfilmować naturalne zachowania i rozmowy ludzi, o ich pracy, handlu, życiu i haszyszu… ta właśnie bliskość, otwartość poprzez znajomość, daje naszemu dokumentowi szczególną jakość.

powrót/ dalej

chroniony hasłem: zmierzch

wpisz hasło