prawdziwy

    fragment Czuang-tsy

Kien-wu zapytał Sun Szu-ao:
   — panie, trzy razy byłeś wybrany ministrem, a nie obnosiłeś się z tym; trzy razy zostałeś odwołany, a nie odebrałeś tego jako urazy. wcześniej wątpiłem w ciebie, teraz jednak widzę, że twoja twarz jest pogodna. jakim sposobem trzymasz w takich ryzach swój umysł?
   — w czym miałbym być lepszy od innych? – odpowiedział Sun Szu-ao. – gdy powierzono mi urząd, przyjąłem go tak jakby nie mógł być odrzucony, a gdy został mi odebrany, przyjąłem, że nie mógł być utrzymamy, a o tym kto go już nieraz otrzymał i utracił myślałem: to nie ja i nie przejmowałem się tym. to wszystko. w czym miałbym być lepszy od innych?
   — poza tym nie zastanawiam się czy te zmiany zależą od innych czy ode mnie: jeśli zależą od innych, Konfucjusznie mają ze mną nic wspólnego; jeżeli natomiast zależą ode mnie, nie mają nic wspólnego z innymi. z całą masą takich wątpliwości, ponadto rozglądając się wokół, by widzieć rzeczy pod innym kątem, jak mógłbym myśleć jeszcze nad tym czy inni cenią mnie czy nie cenią?
   kiedy zreferowano te słowa Konfucjuszowi, powiedział:
   — nawet mędrcy nie potrafili wpłynąć na prawdziwych ludzi starożytności, piękne kobiety nie były w stanie skłonić ich do utraty umiaru, rabusie nie byli w stanie ich zniewolić, a nawet cesarze Fu Hsi oraz Huang Ti nie potrafili uczynić z nich swych przyjaciół. życie i śmierć to sprawy wielkie, mimo to nie wywoływały w nich żadnego poruszenia. czyż mogły tego dokonać stanowiska i dywidendy!?
   — gdy taki jest człowiek nie przyczepi się go nawet rzep. w lot przebywa najwyższe góry, o suchej nitce penetruje najgłębsze otchłanie,* dlatego chętnie pozostaje na najniższych stanowiskach i w najmniej znaczących miejscach nie czując się niedocenionym. jest szczęśliwy jak niebo i ziemia, a czym więcej daje innym, tym bardziej się bogaci.

* zaskakujące nawiązanie do tekstu Galimbertiego: Negatywne skutki informatyki w szkole, a dokładnie do cytatu z Raffaele Simone: …możemy nie spostrzec się, że rozpowszechnienie wiedzy /z równoczesnym rozrzedzeniem/ dzięki informatyce, stanowi najbardziej konkretną przeszkodę w kontakcie z rzeczywistością spośród tych, jakie kiedykolwiek pojawiły się w historii. Z odpowiednim oprogramowaniem mogę zwiedzić Rzym bez postawienia w nim stopy, mogę zanurkować w oceanie bez wchodzenia do wody i udawać zabawę pełną przemocy nawet bez zadrapania. To rzeczywistość?