Stosunek do zwierząt

    ustęp trzeci z książeczki „Io mangio vegetariano” di Nicla Vozzella

wegetarianizm   Badania naukowe dwudziestego wieku zniosły granicę biologiczną między człowiekiem a zwierzętami, eliminując w ten sposób każde możliwe sztampowe usprawiedliwianie teorii gatunkowych z pretensjami do ustanawiania wyższości człowieka i jego panowania nad resztą żywych stworzeń.
   Zapoczątkowało to zmianę kulturową jaka doprowadziła do stopniowego rozpuszczenia wyraźnej linii podziału między ludźmi a zwierzętami prowadząc do zastąpienia antropocentrycznej wizji świata, biocentryzmem, gdzie człowiek nie jest więcej koroną stworzenia predysponowaną do „porządkowania” całej planety i wykorzystywania reszty jej mieszkańców na użytek i ku własnej przyjemności. Rozwój nauki jaki pokazał, że człowiek jest najzwyczajniej jednym ze elementów /komponentów/ biosfery stanowi punkt zwrotny myślenia filozoficznego mniej więcej od lat siedemdziesiątych zeszłego wieku, wraz z narodzinami myśli animalistycznej ugruntowanej na koncepcji sprawiedliwości. Już nie tylko na poglądach typu empatycznego czy uczuciowego, lecz na nowym pojęciu równości i sprawiedliwości. Ujmując w skrócie, można powiedzieć, że myśl animalistyczna opiera się na przekonaniu, że zwierzęta doświadczają tak samo przyjemności i bólu, dlatego muszą koniecznie wejść w sferę etycznych rozważań.
   Wśród licznych filozofów pracujących nad rozwojem tej koncepcji, na jej kształt w największym stopniu wpłynęli: Peter Singer i Tom Regan.
   Peter Singer w swych rozważaniach wychodzi właśnie z twierdzenia, że zwierzęta tak jak człowiek doświadczają cierpienia, by później przeanalizować ową przypadłość z punktu widzenia doktryny utylitarystycznej.*
   To co Singer wprowadza nowego, dotyczy równego traktowania interesów wszystkich podmiotów uczestniczących w określonym działaniu /akcji/. Prowadzi go to do stwierdzenia że: „Wszystkie zwierzęta są równe” i że podpadają pod ogólną kalkulację skutków działań, ponieważ dokładnie tak jak ludzie, są w stanie doświadczać bólu i przyjemności. czytaj dalej »

* utylitaryzm jest doktryną filozoficzną, dla której „słusznym” jest to, co może podnieść poziom szczęścia istot czujących. Zatem użyteczność nie jest niczym innym niż miarą szczęścia czującej istoty